MMA PLNajnowszeBez kategoriiWywiad z Janem Błachowiczem – Exclusive!

Wywiad z Janem Błachowiczem – Exclusive!

20090527_drwal7b

Gamrot - Dos Anjos

Janek Błachowicz, Mistrz Świata Muai Thai a zarazem świetny zawodnik MMA, uznany przez fachowców odkryciem 2008r. Jest zawodnikiem kompletnym, posiada świetne zaplecze graplerskie, walczący bardzo widowiskowo i co ważniejsze odnoszący coraz to większe sukcesy w MMA. W zestawieniu Top Ten europejskiego MMA na niemieckim portalu groundandpound.de jest sklasyfikowany obecnie na piątym miejscu w wadze półciężkiej. Dawno już nie mieliśmy okazji oglądać tego sympatycznego zawodnika w oktagonie, za to całkiem przypadkowo, udało nam się przez chwilę porozmawiać z Jankiem przy okazji rozmowy z Tomkiem Drwalem.

Redakcja: Witaj Janku, co porabiasz w San Diego?

Janek Błachowicz: Przyjechałem tu w jednym celu: trenować, trenować i jeszcze raz trenować! A jak trafia się  jakiś wolny dzień – czyli niedziela- to surfuję… jednak walka zdecydowanie lepiej mi wychodzi Smiley.

R.: Zapytałem Cię kiedyś, kto z polskich zawodników według Ciebie może w przyszłości zaistnieć na arenie międzynarodowej,  rywalizując z najlepszymi zawodnikami świata. Odpowiedziałeś, że Twoim zdaniem mogą to być Tomek Drwal, Damian Grabowski, Michał Materla, Mamed Khalidow, Daniel Dowda. Co do Tomka nie pomyliłeś się, pozostali ciężko pracują nadal w Polsce. A może wzorem Tomka i Damiana Ty będziesz tym następnym zawodnikiem?

J.B.: Wszyscy to bardzo dobrzy zawodnicy i na pewno będzie o nich jeszcze głośno!! A co do mojej osoby – też mam taką nadzieję. Zrobię wszystko żeby tak było!

R.: Rozmawiając z Tomkiem Drwalem, zapytałem Go: Trenuje z tobą w USA Janek Błachowicz, jeden z najbardziej utalentowanych zawodników młodego pokolenia. Czy to oznacza, że wkrótce może trafić do UFC? Są jakieś rozmowy w tym kierunku? Możesz cokolwiek powiedzieć? Na co Tomek odpowiedział: A, z tym pytaniem to proszę do Janka Błachowicza, ja tam nic nie wiem. Hahaha! No to pytam Janka.

J.B.: UFC to marzenie chyba każdego zawodnika, moje także. Jednak jeszcze za wcześnie żeby cokolwiek o tym mówić. Jeśli moje marzenie się spełni, na pewno taką wiadomością się podzielę…nie ukrywałbym takiego szczęścia!

R.: Jak wygląda Twój trening tu w Ameryce? Czy bardzo się różni od tych w Polsce,  gdzie pracujesz z trenerami: parter i MMA Grzegorz Jarząbek, Muay Thai – Eugeniusz Mandrysz, a o których zawsze ciepło się wyrażasz i podkreślasz, że to świetni faceci.

J.B.: Moi trenerzy w Polsce są naprawdę bardzo dobrzy w tym co robią, wiele im zawdzięczam! Wracając do pytania czym różni się trening tutaj, od tego w Polsce, tutaj jest o wiele więcej sparingpartnerów. Taki przykład: w Polsce jest tylko kilku zawodników z czarnymi pasami w BJJ, tu w samym klubie Throwdown jest ich około 10.
Warunki do treningu nieporównywalne do tych w naszym kraju. Mam na myśli sprzęt, ringi, klatki… jest wszystko. Trzeba przyjechać i zobaczyć –  pełny profesjonalizm. Metody treningowe też się cokolwiek różnią, ale o tym nie będę się rozwodził.

R.: 18 kwietnia na gali WFC 8 w Słowenii miałeś zmierzyć się z bardzo doświadczonym Igorem Pokrajacem, kontuzja nie pozwoliła Ci uczestniczyć w tym pojedynku, jak to odebrałeś, czy ewentualna wygrana w tym pojedynku zmieniła by coś w Twojej karierze.

J.B.: Igor to dobry zawodnik i byłaby to dobra walka – tak mi się wydaje. No ale taki jest sport- kontuzja i niestety … Nie muszę chyba zapewniać, że bardzo było mi (delikatnie określając) żal, że nie walczyłem. Czy ta walka zmieniłaby coś w mojej karierze? Coś na pewno, ale co, to by się okazało dopiero po walce.

R.: Twoim marzeniem był pojedynek z Fiodorem Emelianienko, czy tak jest nadal? A może pojawił się inny cel?

J.B.: Wiesz, po prostu chciałbym być najlepszy, a żeby być najlepszym, trzeba walczyć i wygrywać z najlepszymi… i takie mam marzenie i cele!!!

R.: Widziałem plakat KSW z twoją osobą,  reklamujący obóz sportowy w dniach 5 – 15 lipca br. w miejscowości Jakubowo, będzie na nim Janek Błachowicz.

J.B.: Tak będę tam. Mam nadzieje, że nic się nie wydarzy, co mogłoby to zmienić! Cieszę się na ten obóz, bo jest to doskonała okazja, aby zawodnicy KSW TEAM mogli spędzić ze sobą trochę więcej czasu i lepiej się poznać, a jednocześnie i GŁÓWNIE spotkać się i trenować  z naszymi sympatykami, chłopakami, którzy pasjonują się tym co my. Uważam, że to dobry pomysł, ciekawe doświadczenie i wielka gratka.

R.: Plany na przyszłość? Kiedy zobaczymy Janka Błachowicza w walce?

J.B.: Dokładnej daty Ci nie podam, ale mam nadzieję, że niedługo.

R.: Dziękuję za rozmowę i pozdrawiam.

J.B.: Również dziękuję i pozdrawiam wszystkich!

Źródło: fightsport.pl / perfekt-tv.pl / mmablog.pl

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis